Jego Oczami
Widział ją taką wspaniałą
bez wad i uszczypliwości
Widział oczami
które kochały jej serce
Widział piękno
które żadne słowo nie opisze
Widział to
czego nikt inny nie zobaczył
Pragnął taką
jaka była w jego wyobraźni
Pragnął dotyku
mimo że była daleko
Pragnął kochać
jej nagą duszę bez skazy
Pragnął ciepła
od ciała płonącego z miłości
Komentarze (4)
Cóż, marzenia idealizują obiekt miłości. Oby tak
zostało.
w marzeniach każda jest idealna.
Jego oczami, czyli oczami miłości...
Piękny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie
Widział i pragnął.
Oby miłość możliwa była.