jesień
Ostatnie blaski slońca,
ostatnie spojrzenie lata,
bo nadchodzi jesień
jesień ,złota, bogata.
Liście z drzew pospadały,
mienią się w różne kolory,
kasztany z drzew poupadały
i dywan lepią z nich nowy.
Szkoda kwiatów,co wiedną,
szkoda zapachu ich woni,
w ogródkach robi się szaro
bo nadszedł czas jesieni.
Komentarze (5)
w pierwszym wersie masz błąd powinno być
słońce a nie slonce
moim zdaniem nie powinno być w drugim wersie wyrazu
ostatnie to jest pierwsza zwrotka w czwartym wersie
nie użyłabym drugi raz wyrazu jesień
w trzeciej zwrotce nie użyłabym wyrazu szkoda w drugim
wersie bo w tej zwrotce napisane jest dwa razy
to są moje propozycje
a ogólnie wiersz o jesieni napisany ciekawą treścią
jesienna melancholia dopada wszystkich jak widzę ale
tak to już jest gdy na niebie chmurki zamiast słonka
- ładny wiersz
Przyjemny to utwór jesienny. Jak na debiutantkę, to
jest całkiem dobrze.
podoba mi się twoja fraszka o jesieni, dobrze
zrymowana i miła dla ucha.
I Ciebie, moja Droga, dopadła jesieni melancholia.
Wiersz śpiewny i miły dla ucha.