Jesień nad jeziorem
Jesienne słońce rozlewało się wśród chmur
niczym żółtko.
Wysoko w górze leciała w zwartym szyku
eskadra kormoranów.
Nagle jeden z nich oddzielił się od grupy,
zanurkował w falach
I złapał szamoczącą się rybę. Jezioro
okalały porośnięte
gęstym lasem drzewa z których leżące tu i
ówdzie pomarańczowe
liście przypominały, że nadeszły ostatnie
dni lata i mamy znów jesień.
W ogrodach więdną już główki róż, floksy i
ostróżki, zakwitły ognisto
czerwone szkarłatki i astry pyszniące się
wielobarwną paletą barw.
Dojrzewają dzikie leśne owoce zmieniając
barwę z zielonej na czerwoną.
Czerwienią się owoce dzikiej róży wśród
liści w kolorze lawendy.
Głogi obsypane kwiatami, ich słodki zapach
odurza jak wino.
Pojawiły się czarne owoce tarniny,
jarzębina zaczęła zrzucać na ziemię
swoje pyszne czerwone korale. Jabłoń
została obsypana dojrzewającymi
jabłkami,
że jej gałęzie zwieszają się niczym ręce
człowieka, obładowanego ciężkimi
zakupami. W powietrzu wyczuwa się aromat
dojrzewających owoców,
wiatr przynosi słaby zapach palonych liści
i pieczonych ziemniaków.
Po coraz krótszym dniu cienie robią się
coraz dłuższe, a słońce w pośpiechu
zniża się nad horyzontem zmieniając wodę w
jeziorze ze srebrzystej na niemal
purpurową. Nad jeziorem zrobiło się cicho i
pusto. Światła padające z
okien domów stojących blisko jeziora
przypominają latawce z wydrążonej
dyni. Biały lampion księżyca podskakuje na
falach, a wiatr szeleszcząc
wśród spadających liści szepcze: jesień,
jesień już…
Tessa50
Komentarze (38)
Bardzo ladny opis jesiennego wyglądu jezipora
przepieknie i ciepło
Pięknie i jesiennie
Jesienne marzenia wspomnienia,jak nie kochać
jesieni, jej barw purpurowych.
Przepiękna jesień w Twoim wierszu :) Pozdrawiam :)
Jesień już szepcze.Pozdrawiam:)
Jesień nad jeziorem... Lubię :)
jesień nad jeziorami jest piękna
Nim odniosę się do tekstu Autorki, lektura komentarzy
wskazuje, jakie relatywne jest poczucie piękna. I
właśnie na tej relatywności opiera sie konflikt w
ocenie wierszy. Czy w ocenie poezji liczy się zasada
demokracji, że większość decyduje, czy liczą się
stanowione, oparte na guście opinie, że coś jest albo
nie jest piękne? Czy jeszcze coś innego i jaką
wartość mają opinie odmienne oraz, co jest niezwykle
istotne, jaką siłę oddziaływania i kreowania ocen,
mają argumenty rozumowe, wiedza teoretyczna albo
praktyczna? I jaka jest wartość poznawcza opinii bez
uzasadnienia?
Praktycznie, przygniatająca ilość komentarzy to nie są
oceny, ale wyłącznie opinie. I tu jest pies
pogrzebany. Regulamin portalu mówi o sposobie
oceniania przez głosowanie, a praktycznie ocenia się
przez wyrażone opinie.
A co do tekstu. Autorka opisuje jak w jej oczach jawi
się jesień. Miejscami sztampowo, nie wnosząc nic
oryginalnego w spojrzeniu, opisując coś, co właściwie
powinno się oglądać. W takiej ilości tekstu, gdy nie
przejrzy się uważnie treści, nie do uniknięcia są
lapsusy językowe, przeinaczenia sensu. Np. "Jezioro
okalały porośnięte gęstym lasem drzewa", czy "wiatr
szeleszcząc". Ale nawet skorygowanie tego nie podnosi
znacząco wartości tego opisu przyrody. Pewnie lepiej
wybrać się w plener i nasycić oczy czymś
autentycznym.
Po prostu, pięknie! Pozdrawiam!
Przepięknie serdeczności
Super ta jesień tak pięknie dojrzała bardzo mi się
podoba. Pozdrawiam serdecznie: )))
Czytam i jestem zachwycona prozą. Teresko przesyłam
ciepłe pozdrowienia.
Piekna twoja jesień
Ładnie, jesiennie i obrazowo. Pozdrowienia kormoranów
załączam.