Jesień totalna
Przelotnym ptakom w oczy wiatr
o egzystencjo marna
puste pola, dawno już
zebrano wszystkie ziarna
ogłuchłe echo poszło spać
samotna błądzi sarna
mielą się zboża w żarnach
i babie lato
k... mać
jesień totalna.
autor
czespota
Dodano: 2010-01-01 10:02:37
Ten wiersz przeczytano 423 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Podoba mi się Twój sposób myślenia.
Pozdrawiam
Dowcipny i fajny wiersz. Z uznaniem daję +. Ale to
zdanie nie pasuje mi do całości wiersza: ..."o
egzystencjo marna"... Pozdrawiam! Leo