O jesieni nie wolno
O kasztanach nie możemy
o jesieni też
może polejemy okowitę
to ciepło nam zrobi się.
Trzymajmy się zasad
jakie wczoraj nastały
polewajmy wódeczkę
aranku dawaj szklany!
Zalecenia odgórne
które należy przestrzegać
spuchną ci kochana uszy
jak zaraz zaczniemy śpiewać.
Cały Bej na chórze
ja będę bisować
Madi przygrywać
aranek głowę chować.
Zapomnijmy więc o jesieni
o deszczu i słocie
nastanie niedługo lato
i będzie po błocie.
Miłego śpiewania
Komentarze (41)
wiec śpiewajmy razem tą Bejowianke
superowaaaa
u nas śnieg i zero więc przyda się jakaś okowita żeby
jesień gorąco przywitać...
Hi,hi bardzo ładny.Już słyszę te chórki.Pozdrawiam.
Dobry, humorystyczny. Miło było przeczytać.
Pozdrawiam:)
Też będę śpiewać chórki... Wesoło Olu pozdrawiam :D
mi się podoba :)
No wiec spiewajmy, do spiewania zawsze jestem
pierwsza:))
Pozdrawiam.
Kiepski rym w pierwszej zwrotce, poza tym - niezła
piosenka okolicznościowo-ogniskowa. Takie też są w
cenie. Nieźle. Za oknem lato. Pozdrawiam :)
No fajnie, no to po kieliszku!
Chętnie się przyłączę jeśli pozwolisz.
Pozdrawiam:)
Widzę w nim tę zgrabną radość, tę która przy
śpiewającym kominku przesiaduje.
Kołowatam cóś...
no proszę zaczeło sie imprezowanie
dla Ciebie ogromny buziak za dedykacje
dla aranka sto sto lat i o jeden dzień dłuzej
pozdrawiam :)
no proszę zaczeło sie imprezowanie
dla Ciebie ogromny buziak za dedykacje
dla aranka sto sto lat i o jeden dzień dłuzej
pozdrawiam :)
Olu! Świetny wiersz!!!
Ściskam:)
Aranku! Jeszcze trafiłam do Oli, jak pozwolisz na
nóżkę trzecią:)))
Ale święto! Trza je pamiętać, no nieee???
Kurczę, pić się chce:)
Olu z tego młodzika balona- polej, "Jesteś szalona"
la...la...la...:)