JESIENNA ELEGIA
...Idzie jesień przez wieś
taka smutna; zszargana
wiatr ją tuli i nuci pieśń
w jarzębinach idzie spłakana...
- Jarzębiny niesie korale
drżąca listkami brzozy
próżne smutki i żale
próżne lata - mimozy...
- Łzy jej losu nie zmienią
i choć włosy rozplata
ludziom będzie jesienią
ludzie tęsknią do lata...
- Wiatr jej włosy rozwieje
świat pomaże ją błotem
prysły wrzosów nadzieje
nie ma uczuć na słotę...
- Ona drżąca i blada
w mgły się welon okrywa
i przed światem się całym spowiada
i w głębię swych uczuć odpływa...
- Trudna przyjażń z jesienią
trudno szczerość zagadać
ludzie się nie odmienią
ludzie lubią spowiadać...
- A ja dla tej jesieni
tej dziecięcej sprzed lat
życie swoje odmienię
i u stóp jej złożę-mój świat
...Gdzie żem kiedyś chodził
gdziem się życiem bawił
gdziem los swój i młodość
zgubił i zostawił..
...Tą jarzębinową
spod Dziłu , Jaworza
jak cząstki mej duszy
co moja...i Boża ...
...Dziś w kornej pokorze
klęknę przed Tobą mój Boże
i serce swoje obnażę
jesiennym się stanę pejzażem...
- I tak się korzyć będziemy
ona drżąca - ja niemy
pogrążeni w serdecznej zadumie
aż nas Panie...zrozumiesz...
J.O
Komentarze (2)
Duszą pisany wiersz,bardzo ładnie oddaje nastrój
jesieni,ale w 19 i 29 wersie pominąłbym "i"które nie
zmienia sensu i rytmu.
i piękna popłynęła romantyczna Poezja bo Ona w każdym
sercu i duszy tam gdzie wspomnienie drogie i korzenie
a przeznaczeniem Bóg dał Bardzo pięknym wierszem
Autor wzruszył i to jest Poezja Brawo!