Jesienna refleksja

jesli ja jestem podobna do orzecha to po jej
rozlupaniu wyskoczy wielki usmiech co zwie sie Yeja
:)a wierszyk bardzo udany

chyba nie ma tak do końca złych ludzi, trzeba tylko
umieć znaleźć w nich dobro...dać im szansę, by
udowodnili, że są dobrzy...

Refleksja i zastanowienie czy na pewno nie ma ludzi
złych, w większości pewnie prawdą jest, że są w twardą
skorupę odziani, ale i bywają orzechy, które psuja się
od środka, dobry wiersz:)

Zaskoczyłaś mnie kompletnie drugą zwrotką. Ogromna
dawka pozytywnej wiary w ludzi! Nawet gdy pod
skorupą... nie halo... trzeba szukać jeszcze głębiej.
:)

Tak często bywa że ludzie są źli tylko po
wierzchu...oby...bo czasem bywa odwrotnie...wiersz
zawiera samą prawdę o życiu.

Jak dla mnie to są dwa utwory, lub tez półtora.
Dwie ostatnie zwrotki są w miarę spójne.
Pierwsza -deus ex machina. Szlifu , szlifu !!!
Przesłanie wiersza dobre....

...uczyć sie żyć w ciemności...zawsze jednak ŻYĆ!
Głęboka refleksja. Bardzo ładny wiersz!

dobry wiersz....:)+

Dzięki, piranio ostrozębna za tę metaforę akuratną i z
roku porą i z z wiekiem mym ,- teraz wiem ` nie
zgrzybiałym, a wręcz zorzechowiałym, chociaż już
spleśniała moja skorupka i mózg -orzeszek nie
sfałdowany ,jak we włoskim - lecz gładki niby
leszczynowy - ale nie tak słodki a raczej zgorzkniały
( jock, of course) - pozdrawiam i do kontaktu
zapraszając namawiam

Ludzie są źli tylko z wierzchu - zgadzam się z tym ,
każdy ma w sobie dobroć tylko niektórzy jeszcze o tym
nie wiedzą. Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam+

klimat wiersza raczej refleksyjny,bo obojętnie obok
niego nie da się przejść:)

świetne porównanie ludzi do orzechów świetny wiersz