Jesienne wariacje
Korale z jarzębiny,
bukiet jesiennych liści,
wiatr szepcący ballady
- bezrobotni artyści…
***
Uwertura deszczowa,
balet gibkich, białych chmur,
spektakl to, czy przyroda?
To jesień – teraz i tu.
***
Ostatni liść z wierzchołka
tanecznie opadł do stóp,
jak jesienią mam stąpać,
by tańczyć on jeszcze mógł?
***
Kroczę sobie, a jesień
z parasolem piechotą,
niespodzianek nie niesie,
tu kałużę, tam błoto.
***
Gdzie jest słońce? Kto ukradł?
Komu złoto przypadło?
Czy dziś promień padł światła?
Duszą wołam go na głos!
***
Przyjdź pogodo z paletą,
jak malarz - domaluj mi
tęczę - barwną pociechę
na te wszystkie, szare dni.
***
Komentarze (23)
Piękne obrazy jesieni wyczarowałaś. Z zachwytem je
oglądałam Pozdrawiam serdecznie:))
Bardzo ładne.
:)
Ciekawie skonstruowane obrazki jesieni,
tylko chwalić. Serdecznie pozdrawiam życząc
miłego wieczoru :)
Super :)az chciałoby się zaśpiewać:
"Więc chodź, pomaluj mi świat na żółto i na
niebiesko..." :)
Pozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru marce :)
Fajnie. Z przyjemnością czytam.
Pozdrawiam:)
Fajnie. Z przyjemnością czytam.
Pozdrawiam:)
Ładnie. I rymy fajne.
Pozdrawiam :)
Ładnie. I rymy fajne.
Pozdrawiam :)