Jesienny foch
https://www.youtube.com/watch?v=b7F_4fSjZ_Q
Żyła w Świniarach ponura locha
i myślała, że nikt jej nie kocha.
Gadałem dzisiaj z knurem,
lecz stoi za nią murem:
-wiem, jesienią zawsze strzela focha!
autor
andrew wrc
Dodano: 2015-10-23 20:11:47
Ten wiersz przeczytano 2459 razy
Oddanych głosów: 52
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
Mają rację z tym miejscem
geograficznym, ale dla mnie
najważniejszym jest, że
limeryk śmieszy swoją
groteskowością.
Pozdrawiam serdecznie:}
Uśmiechnął, więc odwzajemniam:-)
Fajny.Pozdrawiam.
Fajniutka limeryczka, znaczy się ten teges
świniczka:))))
Pozdrawiam andreas
Andrew,Vick ma rację.Nazwa geograficzna powinna być na
końcu pierwszego wersu,ale limeryk i tak fajny.
Pozdrowionka.
Dobre :)
Pozdrawiam
Jesień zmienną porą jest
Ta zawsze jesienią strzela focha :))))
Super, nic dodać nic ująć Andrzejku, pozdrawiam i
zostawiam uśmiech.
O, psiakość! a to świnia!, a ten knur! niech go wszy
zjedzą!:):)
Fajowy limeryk serdeczności
do*
świetny bywasz w limerykach
dla mnie to nie przebicia
miłego dnia:)
;) Niejedna locha ponura.
Zapominalski pan Słoń Trąbalski,
Wódę do gardła lal na naparstki.
A kiedy miał bombę,
Robili go w trąbę
Pryki i szczyle, prukwy i laski!
hey
Super limeryk ... dobrej nocki