jesienny spacer
na spacer aleją parkową
wybierzmy się moja miła
ujrzymy bajecznie kolorową
mozaikę którą jesień ułożyła
barwne kobierce z liści utkane
słonecznym promieniem ozdobione
korony drzew wiatrem lekko muskane
jak usta gorącej miłości spragnione
dłonie splecione uczuciem miłości
bijące serca w zgodnym duecie
twarze obrazem dusz słodkiej radości
najszczęśliwszych ludzi na tym świecie
pójdziemy razem gdzie poniosą oczy
romantycznym nastrojem odurzeni
niech nasza miłość bosko zauroczy
nas i naszą wspólną drogę ku jesieni
Komentarze (7)
Wymalowałeś piórkiem tę jesień bardzo kolorowo. Tylko
nie zapomnij parasola jak zacznie padać deszcz.
Piękny, romantyczny wiersz.
"pójdziemy razem gdzie poniosą oczy
romantycznym nastrojem odurzeni"
ładny opis jesieni w miłosnym
uniesieniu!
Pełen ciepła bardzo miły wiersz o temacie na
czasie.Dobrze się go czyta.Dobry wiersz.
Chociaż nie lubię jesieni... taki spacer chyba
moje zdanie by odmienił... Wiersz bardzo ładny.
Dłonie splecione miłością, wkoło barwne kobierce
jesieni - misiał z tego duetu powstać tak piękny
wiersz!!
...pójdziemy razem gdzie poniosą oczy...ciekawe słowa
wplecione w miłośne uniesienie....
spacer jesienny pośród szelestów, liści złoconych,
tajemnych szeptów, to niewątpliwie przeżycie wielkie,
jeśli jest obok uczucie piękne…