jest jak jest...

jak pamoiię liczy
tak zycie dalszych
w tych co dają siłę
a nie z niej dołuja w:):)

ocieplenie myśli
nie jedeni zacierają
do snu w pduszkę łzą
co daje utupię Oceanu
a to wyżej czy niżej
dusza upadnie
mając przed sobą krzyż życia
co niejeden go zakrywa
a nie jeden stawia dwa
kiedy miłośc jest jedna
to nie wiem gdzie jest idiotyzm
kiedy w obiektywie
krzyż każdy ma swój
w życiu w kupie
a po?
co nie wiedzisz
jak groby sypią się
a co nie jedne równają się z Ziemią
niewinnych dzieci
dzieci co dadją krzyż swój
jeszcze człowiekowi za zycia w:)

Ależ to jest bunt na ziemskim pokładzie :)
Uwagi dostałeś niżej, pewnie rozpatrzysz, ja tylko
pozdrowię gadając jak papuga, że zachód znowu piękny w
wymowie :)))

żyj swoim życiem,
IMHO;czwarty wers; tam gdzie ich ?nie ma - chyba tam
gdzie jej(radości) nie ma,
wers ósmy;szybuję co wieczór w?poduszce zwątpienia -
chyba: szybuję na poduszce..
wers jedenasty;odkurzę w pamięci tylko tą? chwilę -
chyba tę!

innych zastrzeżeń nie mam.

liczą się tylko piękne chwile ...oby ich było jak
najwięcej:-)
pozdrawiam

Ledwo co Cię rozpoznałam:-) :-) . Pozdrawiam
Sebastianie:-)

Prawda to co najlepsze najmilsze niech zawsze będzie z
nami. Pozdrawiam.

Właśnie dla pięknych chwil warto żyć.

Ładny wiersz, ale podobnie jak Zosiak uważam, że nad
drugą strofą warto popracować. Tez czytam sobie "tę
chwilę", a ostatni wers bez "jest". Miłego wieczoru.

Tylko to co najlepsze :) pozdrawiam cieplutko

Piękna i radości warto szukać wszędzie, choćby po to
aby zabrać ze sobą bo jest bliskie sercu. Ładny
refleksyjny wiersz. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)

wspomnienia
marzenia
zwątpienia
istnienia
bez rymów...
Przemyślałabym drugą strofę.
i
"tą chwilę" tę chwilę
Miłego popołudnia :)

zabrać ze sobą to co najmilsze i najbliższe
sercu,,,,pozdrawiam