Jest w nas
Biegniemy w słońcu. Biegniemy razem w pół
drogi, między ziemią a niebem.
Nad nami chmury rozkładają skrzydła
i okrywają cieniem nasze uśmiechnięte
twarze.
Jesteśmy tutaj, będąc jeszcze. Na tej
ścieżce w ogrodzie, w którym byliśmy.
Zagubieni w gąszczu, w wielozielu bez woni.
W korzeniach, łodygach, płatkach…
W eksplozji wonnych kwiatów,
w malwach, anemonach.
W kosmosie podwójnie pierzastym…
Kiedyś dzieliło nas dużo światła,
które spadało z wysokich, smutnych
otchłani.
Lecz teraz trwa w nas, otaczając aureolą
łagodnego blasku.
Coś zaszeptało do cienia
spoza gęstwiny
purpurowego bzu.
Zaszeleściło, zagwizdało.
Zaiskrzyła źrenica
w nagłym przelocie spłoszonego ptaka.
Ściekają po nas pierwsze krople majowego
deszczu. W jasnym snopie, tym właśnie.
Takie pierwsze
i ciepłe.
Łzy wielkiego szczęścia.
Płyną, płyną nisko nad łąką…
Płyną za las flotylle
brzuchatych obłoków …
Po wierzchu twojej dłoni idzie ci
biedronka.
Mówisz coś cicho
do jej nikłych uszu,
odsłaniając w uśmiechu zęby.
Niedosłyszę, albowiem to jest jak sen,
którego nie sposób dosłyszeć. I który
zaraz po przebudzeniu rozprasza się,
znika.
Odfruwa.
Wodzisz oczami…
W nagłym rozbłysku słońca
porywam cię w ramiona.
Przywierasz ustami do moich ust.
I spijasz chciwie… Spijamy miłość, która
jest w nas…
(Włodzimierz Zastawniak, 2023-04-27)
https://www.youtube.com/watch?v=1gX9lMZXvBs
Komentarze (7)
dziś zamiast mroku jest samo światło. Pięknie.
Gesto. Esencjonalnie. Swietnie.
Bardzo dobry tekst
Wiosna i wiosenne miłowanie.
Urzekające miłosne wersy
Pięknie. Zaskakująca u Ciebie (po wcześniejszych
mrokach) odmiana klimatu.
Czy "ci" w trzydziestym wersie jest potrzebne?
Miłego wieczoru:)
Uroczo, romantycznie, bardzo miłośnie.
"Spijamy miłość, która jest w nas..." - bezcenne,
pozdrawiam serdecznie Włodzimierzu.
Piękny!
Romantyczny i zachwycający.
Porywa gamą poetyckich, miłosnych skojarzeń...
Puenta urzeka!
Pozdrawiam serdecznie
P.S.- 33 wers *odsłaniając*