Jest taki jeden
choć stary, to chwacki.
Rzep na psim ogonie,
rozum na kartonie -
Wielorocznik Literacki.
Chciał kiedyś coś pisać,
miał nawet ambicje -
jak Bóg dzielił kary,
popadł w abolicję.
Mimo boskiej złości
nie zaznał zdolności.
Teraz pisze wszystkim,
jak pisać należy.
Sztuk i manier znawca -
Praktykant Oprawca,
Mistrz Ciągłej Teorii.
Choć pisać nie umie -
każdy to rozumie -
siedzi cały w glorii.
P.S.
Bo zdolność to kara,
gdyż nas obliguje -
do czegoś ciut więcej
niż do dekalogu.
Zbiór praw Pan darował,
w etapie prologu
i rzekł Człowiekowi:
rozwinięcie mi zgrabne ulokuj.
A więc Praktykancie,
napisz coś galancie,
spełniaj mysli Pana
i daj Święty Spokój.
autor
Morethanless
Dodano: 2017-03-15 15:35:42
Ten wiersz przeczytano 897 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Otóż to! :)
Cóż powiedzieć? Za Olą i Anią super
,brawo.Pozdrawiam:)
Super:-) :-)
Pozdrawiam i dobranoc:-)
Brawo:))
Interesujące, super ironia.
Re:Alina48
Jutro będzie dobre - na tak - dla róży.
Święta prawda :)
Powiedz, proszę, siedem słów jeszcze, przed jutrem,
które... i za teraz, bo róża wciąż w...
dziękuję za wszystkie tak i nie.
I już się nie odzywam
Alino48
Pozdrawiam Cię z uśmiechem
i z podziwem dla Twoich tekstów.
Rzadko coś mnie zachwyca. Twoja proza i wiersze są
poruszające.
I liryka i dramaturgia - jak samotność i lęk.
Postawiłeś ciastko przy gorzkiej, gorącej i czarnej...
delicja na trudy dnia.
Pozdrowienia.