Jestem samotna
Każde Twoje słowo
tyle ciepła w sobie niesie,
Czytając je odczuwam podmuch wiatru,
jakbym był wśród ciszy w lesie
-------------------------------------------
-
Grać w pasjansa przy płomyku świecy
za towarzysza mieć cienie na ścianie
Czekać chwili gdy płomyk sam zgaśnie
bezsens samotności, tunel ciemny
światełkiem nie zalśni
Zimna poduszka niema spowiedniczka snu
Obok puste miejsce przeznaczone jemu
i zawsze te same cienie na suficie
Czy takie musi być samotne życie
Drzwi i okna niedomknięte
czekają na ciepłą ludzką rękę
Ktoś dotknie, otworzy z zewnątrz
głos się cudowny usłyszy
przerwie wieczną ciszę
Nie zakrywaj głowy poduszką
nie wlewaj w nią tęsknoty łez
Wstań z pościeli, zawołaj głośno
krzycz do otwartego okna
jestem samotna
Echem się twój krzyk rozniesie
Ktoś zapali zgaszoną świeczkę
Na ścianach będą dwa cienie
Pełne miłosnych uniesień
Autor:slonzok
Komentarze (10)
Witaj Bolku, witam Ciebie, napawam się Twoim wierszem,
podobają mi się szczególnie wersy:
"drzwi i okna niedomknięte,
czekają na ciepłą, ludzka rękę"
cały wiersz jest piękny, z przyjemnością zostawiam
dużego +. pozdrawiam serdecznie.
Piękny, wzruszający, budujący nadzieję wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
samotność potrafi czasem bardzo ciążyć, faktycznie
trzeba otworzyć okna serca i kogoś do siebie wpuścić
:-)
Piękny! romantyczny! jak zwykle zresztą++++++
Pozdrawiam Cię serdecznie wspaniały Poeto ze
Śląska:)))
E! Jakie wspaniałe rady dla samotnych dusz!
Doprawdy tylko spełniać. Pozdrawiam serdecznie.
Niech pierwsza zwrotka zastapi dzisiejszy komentarz:)
Dopoki jestes,nigdy nie zaznamy samotnosci.Piekny
wiersz ,pozdrawiam bardzo cieplo+++
Ładny wiersz! Brawo Ślązaku. Pozdrawiam miło i życzę
wiele równie udanych wierszy. Oczywiście, ze zostawiam
PLUSA+!
Ładnie:)
wypełniłeś czyjąś samotność...:-)
Witaj...poruszasz dobrocią słów czytam i czytam
,milczę jesteś dobrze że jesteś...pozdrawiam a tu
mgły i jeszcze słońce za chmurami lecz Twój wiersz
jak promień zabłysł Bolesławie miłego dnia+++++++++++