jestem taka mała
Ciekawe, jak to jest być wielkim…
Znaczącym…
Kolorowym…
Myślę że trudniej, poważniej,
szybciej…
Tak! Szybciej!
Ja widzę świat od dołu,
W zwolnionym tępie.
Może żyje im się głośniej…
Ja wśród traw słyszę szum, a oni?
Ciekawe co oni tam robią…
Ja to tylko czasem nagnę sobię źdźbło i
umyję się rosą,
Albo porozmawiam z konikiem, który podobno
ma imiennika…
Ja mogę jedynie czasem ugryźć promyk
słońca.
Bądź pomóc róży wybrać kolor
sukienki…
To takie ponure i smutne…
Oni muszą być bardzo szczęśliwi…
Komentarze (2)
Wiersz dobry. Rozchmurz się! "Oni" też mają swoje
własne światy, chociaż żyjemy na jednym świecie,
możemy stworzyć swój wymarzony, do którego zaprosimy
innych. + i pozdrawiam. :)
Żyjąc wśród traw, w zwolnionym tempie, zdala od
zgiełku i hałasu można dostrzec i poczuć to co
naprawdę piękne... Pozdrawiam :)