Jestem wciąż
Jestem wciąż...
Już dawno
źródła tkliwości
nie dla mnie.
Dziś kielich rozkoszy
twojej
poprzez czas...
a czas? –
czasami dłuży się
zakrzepły we wnętrzu
traw i liści;
niedoścignioności twojej...
Jestem wciąż...
Już dawno
źródła tkliwości
nie dla mnie.
Dziś kielich rozkoszy
twojej
poprzez czas...
a czas? –
czasami dłuży się
zakrzepły we wnętrzu
traw i liści;
niedoścignioności twojej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.