O jesteś w domu
O jesteś w domu
Powiem Ci po kryjomu
Masz syfa na twarzy
A mnie to ani nie ziębi
Ani nie parzy.
Taka krótka opowiastka,
Groteska, badziew, szmelc,
Mów co chcesz
Ja Cię kocham taką jaką jesteś.
Nawet gdybyś miała,
Nawet gdybyś miała
Na „d…e” wrzoda
To powinna być między nami zgoda.
Chociaż dawno Cię nie rozbierałem
To przekonany jestem ,
Że ani na „d…e”
Ani gdzie indziej wrzodów nie masz
Po prostu,
Że masz dalej pośladki swe jędrne.
autor
AMOR1988
Dodano: 2010-02-14 23:50:56
Ten wiersz przeczytano 468 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.