JESTEŚ JAK PTAK
Jesteś jak ptak.
Który z świtem śpiewa.
Nie wiem, co w Twym sercu gra.
Nawet nie chce odpowiedzi.
Wyciągasz dłoń silną.
Taką ciepłą do pieszczot gotową.
Proszę zabierz mnie stąd.
Otwórz jeszcze wnętrze mego ciała.
Płonącymi oczami w świat rozkoszy
idziemy.
Tylko słychać bicie naszych serc.
Przyśpieszony rytm.
Już biegnę do Ciebie.
Pocałunkami pokrywasz ciało.
Każdy zakątek do Ciebie należy.
Nie szczędzisz pieszczot.
Mocno me ciało w uścisku trzymasz.
Kusisz słodyczą subtelną pieszczotą.
I ten błysk w oku.
To wszystko jest to.
Czego me ciało się domagało.
Wiersz dedykuje komuś, co mocnym wspiera mnie ramieniem. Iskrą rozpala zmysły oby te czary nigdy nie prysły. Dziękuje Ci.
Komentarze (21)
Oby ten ktoś, komu dedukujesz wiersz, nie miał
ikarowych skrzydeł. Przyjaźń może być budowana tylko
na pewnym gruncie. Czy jest?
fajny wiersz naprawde ten entuzjazm ktory w nim mozna
odnaleźć
Oby te czary nigdy nie prysly... Bo piszesz takie
cudowne erotyki!
Milosc jak Rajski Ptak wzlata ku Sloncu
i tam czepie swe sily..kocha wolnosc i
niezaleznosc ..nie da sie schwytac
w zadne sidla.. mozemy o niej tylko
marzyc..
Wiersz w którym,dużo pragnień i kuszących
sformułowań.Myślę,że pisząc byłaś w niezłym
nastroju gotowa poddać się słodkim pieszczotą.
Ale bardzo ciekawie napisany który wywiera wrażenie i
pobudza zmysły i chyba o to Ci chodziło.
podkręcający erotyk :)) "Kusisz słodyczą subtelną
pieszczotą..." to właśnie element miłości :)