Jeszcze...

Może Krzysztofie rymowanka prosta, ale miło się czyta.
Jest przyjemna, brakuje tylko muzyki. Pozdrawiam
serdecznie

Istotnie, jak komentujący zauważyli, tekst płynie w
kierunku piosenki. No i ja wobec tego nieco
"popłynęłam" w rewiry tego tekstu. Mam nadzieję, bez
urazy...:) Po prostu dlatego, że bardzo spodobał..:)


Jeszcze trochę - krótka chwilka.
Serca kilka czułych drgnień,
Piwa pełna jeszcze skrzynka,
Wydłużony lata cień.

Ref.:
Jeszcze trzy lub cztery noce
W ciszy twoich ramion
I poranki szczerozłote
Wskrzeszone przez pamięć.

Póki wiedzie kilka nowych
Nieodkrytych krętych dróg,
Jeszcze dwie lub trzy rozmowy,
Uścisk przez drewniany próg.

Ref.:
Jeszcze ból, rozkoszy pełnia,
Ogród pachnie grochem,
świt napełni kielich trunkiem
Chwilka - jeszcze trochę.

Fajne. Miłego wieczoru.

Czyta się jednym tchem,bardzo ładny:)Pozdrawiam i tak
jak pisze mixitup nie przejmuj się.

Oj chyba ten kielich niektórzy goryczą chcą Ci
napełnić,radzę podejść na luzie:)Witam na Beju:)

Podoba mi się, wiersz z nadzieją. Pozdrawiam

:))))

Na 6 komentarzy trzech "ekspertow" ...ale mamy
zaplecze ..pozdrawiam

Witaj :) Jeszcze się "rozpiszesz":):)

Czyżby autorowi zacięła się płyta z tymi "jeszcze"?
Taka prosta rymowanka. Poezji tu brak.

Podoba mi się taka przyszłość. Druga zwrotka trochę
odstaje rytmicznie od reszty.

czyta się niemalże na bezdechu :)a mi się Twój wiersz
, z wierszem Asnyka skojarzył ... hmm, ciekawe
dlaczego? może przez niektóre metafory , albo styl...
w każdym razie, bardzo mi się podoba.

Podoba mi się - byłby dobrym tekstem piosenki, " sam "
się śpiewa.
Witam na Beju, powodzenia!:)))

Jeszcze!!!

Jeszcze więcej ,,jeszcze" :)))