w jeziorze utonęły sylaby
na sznurze powieszę wilgotne wiersze
niech ociekną z nadmiaru słów,
one nic nie wnoszą do poezji
pełna gruzu tworzy przystań z napisem;
uważaj na zachodzące słońce
- budzi sprzeciw a zarazem dopełnia
nowe życie - śnięte. bez szans na
przetrwanie.
nic to, że ziemia w tym miejscu bywa
grząska. świat nie jest zły
tylko czasami koty nie pozwalają się
głaskać
przed wyrokiem, zawiązują marzenia na supeł
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-05-16 13:26:57
Ten wiersz przeczytano 1172 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
...Ewka, no coś ty przecież już u mnie byłaś nie raz,
to ja Stefi:))
deszcz pada Niezgódko :) jak masz na imię? możesz
zdradzić ?
...dzisiaj jakoś smutaśnie u ciebie...
dziękuję kochani:)
To dobry sposób na "odkapanie" zbędnych słów. (też nie
lubię przegadanych wierszy)
Nie pozwalają ale tylko pod włos :)
A na zachody faktycznie trzeba uważać...
Pozdrawiam serdecznie Ewo:*)
☀
Nie ma co w tekście polewać wody bo wierszom to tylko
przynosi szkody... :)