I już ...
Donośnym głosem
budzisz mnie ze snu
odkąd pamiętam
wodzisz mnie za nos
Co więc sprawiło
rozstaj naszych dróg
kto był przyczyną
no cóż
Dziś znajomość nasza
toczy wielki bój
przetrwać nam się stara
walczy co tchu
Zabrać Ciebie chciałbym
nocą do mego snu
pokazać kim
naprawdę jestem
Inaczej rozpocząć
naszą znajomość
powiedzieć
KOCHAM CIĘ i już
autor
Fabiano
Dodano: 2015-05-08 06:49:44
Ten wiersz przeczytano 516 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Może kiedyś się uda i jej powiesz te magiczne słowa.
Pozdrawiam.