Już dobrze...na pozór...już dobrze
Bez Ciebie jestem jak dziecko...
Spójrz...umiem już iść,bez Twego cienia.
Umiem zasypiać bez pocałunku na
dobranoc.
Potrafię się cieszyć,gdy Ty się nie
smiejesz
i mogę widzieć,gdy zamykasz oczy.
Być z siebie dumną,bo znów jestem
sobą...
I kiedy myślę,że wszystko jest dobrze
znów mi drży serce,gdy oczy się pomylą...
...więc podaj mi dłoń i przejdźmy przez życie...
autor
Takaradosna
Dodano: 2005-12-26 20:05:54
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.