już nic
nic nie jest tak samo
zupełnie nic
choć mi szepczesz miłe słowa
im nie wierzę
co mi po tym, że obiecasz sny jaskrawe
gdy wiem- nie dasz
bo zwyczajnie mnie oszukasz
zagubiłeś prawdę mówiąc zwykłą szczerość
tak – mówiłeś
a robiłeś już inaczej
co mi po tym, że przyrzekniesz już
poprawę
w oczy powiesz
w plecy dmuchniesz i odejdziesz
tak niewiele brakowało nam w przyjaźni
-kilku rozmów, szczerych wyznań i pokory
tak niewiele, a tak wiele
wiesz brakuje mi naszych spacerów w
nieznane
lecz przemilczę
nic nie jest tak samo
zupełnie nic
Kochani, wiersze nie zawsze są osobiste:) Jak już kiedyś pisałam lubię wcielać się w postacie, mam to już po swoim tacie...
Komentarze (17)
"nic nie jest tak samo
zupełnie nic
zawaliłeś" bardzo, bardzo smutny wiersz, może jednak
warto dać sobie jeszcze jedną szansę
Mariolko. Dopiero teraz, po przeczytaniu tego wiersza,
rozumiem Twój stan psychiczny, Napiszę tak. Na jednym
panu świat się nie kończy. Biesiady to nie wszystko.
Sens życia to pomysły i aktywność. A Ty je masz.
Jeżeli ich nie masz, podpatruj innych.
Najserdeczniejsze pozdrowienia - wyjdziesz z tego.