*Już prawie rok*
Ludzie odchodzą... ludzie się rodzą Ludzie tak szybko znikają z serca Tyle słów chciałoby się powiedzieć Tyle rzeczy zrobić Lecz czasu brak Zły los rodziela serca dwa...
Cicho opadła kurtyna rozpaczy
Cicho wiatr zawył żałobną pieśń
Już rok prawie mija jak leżysz tam w
dole
Już rok prawie mija jak nie ma Cię
Życie wciąż dalej kręci się w koło
I dalej szybko płynie czas
Tyle się w moim życiu pozmieniało
Ale ty nie doczekałeś by zobaczyć to
Już niedługo w zimnym kościele
Ksiądz słowa nadziei w serca przeleje
Powie, że ludzki już taki los
Że wszyscy odejdziemy stąd
Już rok prawie mija jak leżysz tam w
dole
Już rok prawie mija jak nie ma Cię
Zostało zdjęcie, zostały wspomnienia
Została jedynie w sercach część twego
istnienia
Marmurowy pomnik do snu Cię utula
Marmurowa posadzka za łóżko robi twe
Marmurowe ściany dają schronienie
Już nawet serce jest marmurowe
Opadła kurtyna rozpaczy
Już rok prawie minął jak nie ma Cię
Potem minie drugi i trzeci
I żaden człowiek już tego nie zmieni
Już minął prawie rok…
Już prawie rok... Świętej Pamięci H.W
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.