Już rok
24 lutego rocznica napaści Rosji na Ukrainę
Daleko i blisko tak
demony wojny wciąż szaleją.
Cierpienie ofiar, zniszczenia.
Oprawcy bezkarni.
Niewymierzona sprawiedliwość.
Po obu stronach
ból i smak łez
matek, żon, dzieci
taki sam - gorzkiego piołunu.
Jak długo jeszcze
krew będzie wsiąkać
w umęczoną ziemię
i śmierć żniwo zbierać?
Pozostawmy ślad
dla przyszłych pokoleń,
piszmy, protestujmy, krzyczmy
- Chcemy pokoju!
Nigdy więcej wojen!
Komentarze (42)
Witaj Halszko:)
Na pewno jest to dramat ludzi i wielka
niesprawiedliwość jednak mając u u siebie w pracy
kilku Ukraińców i widząc ich podejście do wojny to
czasami sam nie wiem co myśleć:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj,
dobrze oddany dramatyzm wojny u naszych Sąsiadów i
właściwy apel w czasie jej trwqania.
Pozdrawiam/+/.
Najgorsze te łzy matek, żon, dzieci, sióstr.
Pozdrawiam ciepło.
Przyłączam się do wymownego apelu
" - Chcemy pokoju!
Nigdy więcej wojen!", pozdrawiam ciepło.
...Oby się skończyła i nie objęła następnych państw...
przyłączam się do ostatniej zwrotki
koło mnie mieszka dużo ukraińców w wieku 20-40 lat.
Pytam się ich czemu tu są zamiast bronić swego
kraju.... odpowiedzieli że to tylko wojna na pokaz.
Mam nadzieję, ze ta obecna skończy się jak najszybciej
i pozostanie w naszej pamięci jako przestroga tragedii
ludzkości.
Pozdrawiam
Marek
Tak ta wojna jest straszna, msz trzeba o niej mówić i
się jej sprzeciwiać,
oby zostało zmienione prawo międzynarodowe, które
ukara ludzi za nia odpowiedizalnych, a obecnie oby
Ukraina dostała jak najwięcej sprzętu i zjednoczenie z
nią było ze strony całegj UE i oczywiście USA, jeśli
nikt nie będzie się ociągał z pomocą to ta wojna
będize wygrana, a leży to w interesie każdego, również
tych, którzy się ociągają.
Ważny, potrzebny wiersz, dziękuję za niego Halinko.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Nigdy nie wolno się poddać, a walczyć także wierszami.
Pozdrawiam
A dziś już rok mija... Smutna rzeczywistość naszych
sąsiadów, oby to się wkrótce skończyło.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ukraińcy dzielnie walczą na wszystkie możliwe sposoby
z napastliwym wrogiem. Żeby wygrać wojnę potrzebują
odpowiedniej ilości broni a tej mają o wiele za mało,
bo są takie demokratyczne kraje, które ociągają się z
pomocą, dlatego nie widać końca wojny a ofiar wciąż
przybywa. Na nic zda się łuk, gdy brakuje strzały.
Ślę pozdrowienia, Halszko :)
Okrutna i smutna rzeczywistość i poczucie bezsilności,
to najgorsze. Lży same cisną się do oczu, kiedy to się
skończy i jak...Halszko, serdeczności dla Ciebie.
Że też nikt nie potrafi powstrzymać szaleńca...
Pozdrawiam ciepło Halszko
Oby się skończyło, ale nikt nie wie jak. Gdyby Hitler
miał bomby atomowe, wojna by trwała. Pozdrawiam