kabareton
chociaż wyraz twarzy często bywa smętny
można by powiedzieć że to nie zaleta
i w teatrze życia nie brak scen
okrutnych
świat realny niknie akcja się rozwija
każdy coś wymyśla mówi że jest bosko
chwila beznadziei warkocze zaplata
czy planować można i żyć tak beztrosko
nie zważać na błędy i minione lata
życie to kabaret plącze się i skacze
pogodzić wygraną z porażką sceniczną
trudno to zrozumieć więc bijemy brawa
aktor dziś potrafi obłędnie nas wzruszyć
i choć wszyscy wiemy że to scena z filmu
gramy swoje role zmieniając obrazy
kabareton w życiu często nam pomaga
ktoś kamerą kręci inny o niej marzy
Komentarze (33)
Kiedy obserwuję obecne poczynania zwłaszcza w polityce
to bez wahania mogę powiedzieć, że jest to sam,
życiowy kabaret w którym my wszyscy bierzemy udział.
No cóż, tak jak piszesz jest to życie podzielone na
role.
Pozdrawiam i życzę Spędzania nadchodzących świąt w
zdrowiu i w miłej, rodzinnej atmosferze.
Marek
Tak, już od dawna odnoszę wrażenie, że życie to jeden
wielki kabaret, a w niektórych momentach pozwoliłabym
sobie na określenie, że to istny cyrk...Ale lepiej się
śmiać niż płakać...Pozdrawiam ciepło babajago:)
Samo życie. Mądry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)