kadr
wzbił się ponad
zieloność lasu
wydawałoby się
nieuchwytny jak myśl
na przekór naturze
w blasku drapieżnego
piękna
ujarzmił dzikość
sokolnik
z rozpostartą ręką
autor
Roxi01
Dodano: 2013-11-01 20:51:09
Ten wiersz przeczytano 2063 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Sprytnie uchwycone w kadrze...bardzo na tak :))
Pozdrawiam serdecznie
Wolność ujarzmiona doświadczenia potęgą. W zamian
przyjaźń. Bardzo ciekawy kadr. Pozdrawiam.:)
niesamowicie sugestywnie napisane
:) słusznie Barnabo
W dłoni kąsek mięsa ptaka zafrapował. Przeto
wylądował.
Pięknie! Uniosłam się do góry, prosto pod chmury:)
Pozdrawiam ciepło:)
Bardzo mądry wiersz .Uchwycenie tematu jest piękne.
Ukłony dla Ciebie Roxi...;))
Ładnie złapany obraz sokolnik który potrafi zapanować
nad ptakiem, tak jak człowiek nad myślą.
Ciekawie piszesz i obrazowo Roxi:)
Wyobraziłam sobie polowanie z sokołem-Pięknie
szybowałaś słowami.
Pozdrawiam cieplutko.
Piękny obrazek.
Fascynujący obraz namalowałaś słowami, poetycki, ale i
bardzo realny. Jakby się było na pokazach, a
zakończenie tego wiersza nadaje mu głębsze znaczenia.
Pozdrawiam :)
Ładnie szybujesz.Odradzam tylko z jastrzębiem.To ptak
żarłoczny, upoluję Ciebie.
:))
Karat dobrze mówi, że człowiek "niewoli siebie", ale
pewnie tak bardzo sam chce "wolności", że postępuje
irracjonalnie... a ptaki [ przyroda] przywołują różne
skojarzenia. Pozdrawiam.:)
Bardzo ładny widok uchwycony w kadrze,piękna
refleksja.Pozdrawiam
tylko ze ludzie nie ujarzmiaja sokolow dla ujarzmienia
wolnosci ale dla zdobycia pozywienia zima
...przynajmniej w ogolnym zalozeniu...piszesz w locie
jastrzebia zobaczyli wolnosc, raczej w szponach
jastrzebia zobaczyli wlasne przetrwanie ...