Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kafue!

Dla wszystkich czytających moje wiersze :)

Postanowiłem spędzić weekend w zaciszu, ale właśnie wtedy zadźwięczał mój telefon satelitarny. No tak, kolejna misja.
Trzeba było się zmierzyć z kłusownikami, którzy na domiar złego uprowadzili z dyrekcji parku pewną kobietę, która była głównym biologiem. - Ludzie, czy ja wyglądam na szeryfa? Czy noszę identyfikator z dopiskiem strażnik Texasu? - No cóż, misja to misja, w kryzysie trzeba brać każdą robotę z pocałowaniem ręki. Z resztą mawiają, że ja wraz z dzielną jaguarzycą Łapą jesteśmy najlepsi.
Park Narodowy Kafue (ang. Kafue National Park) - park narodowy w Zambii, w dorzeczu Kafue, w płn. części z terenami bagiennymi (Bagna Busanga), założony w 1924 roku. Zajmuje powierzchnię 22400 km², co czyni go jednym z największych parków narodowych świata. Administracyjnie leży w obszarze trzech prowincji: Północno-Zachodniej, Centralnej i Południowej.
Park Narodowy Kafue uchodzi za obszar o największej liczebności antylop w całej Afryce. Środowisko geograficzne jest zróżnicowane - występują tu widne lasy miombo, mopane, sawanny, a także podmokłe łąki. W południowej części parku krajobraz zdradza silny wpływ Kalahari.
Kiedy po długim i męczącym skradaniu się, po wcześniejszym wytropieniu zabunkrowanych bandytów, a nie wyglądało to kolorowo, mieli przewagę, ich było sześciu. Mało tego wszyscy o postawie cyborgów po dopingu. Najniższy był o głowę ode mnie większy, a jego umięśnione ramię było jak moje udo.
Spojrzałem na jaguarzycę, której ledwo co zagoił się ogon po ostatnim starciu. - W suchych zaroślach sawanny trwaliśmy i obserwowaliśmy oprychów przy ich vanie po tuningu. - Nie dość, że trzymali kobietę na słońcu związaną bez kapelusza i kropli wody - już nie miała sił krzyczeć, to jeszcze ten łysy największy oprych przyłożył dwulufową strzelbę do ramienia i strzelił do antylopy, która pasła się na sawannie, a po strzale padła jak rażona piorunem. - Podszedłem jak najbliżej samochodu i poukładanych worków z piaskiem, to miało być niby podobne do bunkra, ale coś im nie wyszło. Jak cień z łukiem gotowym do strzału, ukryty za workami by nie chybić, wycelowałem w bandziora uzbrojonego w dwururkę.
Strzała przeszyła mu udo, upał i wrzeszczał celując i strzelając na oślep, nie bacząc na kumpli z gangu ani uprowadzoną. Kula odbiła się od mocnej tytanowej sprzączki przy pasie leżącym obok worków i rykoszetem powaliła jego kompana, który dostał w klejnoty. Wybuchło zamieszanie, kiedy wzajemnie wydzierali się na siebie - to ja korzystając z okazji w błyskawicznym tempie postrzeliłem dwóch następnych przeszywając im ramiona. Jeden z nich zaczął pluć krwią. I wtedy wypuściłem jaguarzycę, która miała do złotej obroży doczepioną linkę, którą przydepnąłem i wtedy ją zwolniłem krzycząc: - Łapa teraz!
Wyobraźcie sobie ich miny, kiedy zza worków wyskoczyła rozryczana na całe kocie gardło i z rozdziawioną paszczą usianą ostrymi jak żyletki kłami. Poszarpała ich straszliwie, a ja jej nie przerywałem - a co niech mają za swoje. Uwolniłem kobietę i wezwałem wojsko i straże parku - przylecieli śmigłowcem. Tylko się pytam po jakiego grzyba przysłali oddział komandosów w kominiarkach jak już cała robota była załatwiona - ironia. Popatrzyłem na jaguarzycę i nagle sceneria się zmieniła. Stałem przed samochodem klatką na parkingu, w którym był przewożony żywy jaguar na wystawę zwierząt w Katowickim spodku.
Długopisem zacząłem jak szalony notować moją przygodę w moim notesie, który zawsze mam ze sobą. Na spokojnie w domu zapisałem na brudno w internecie przygodę. Z mej historii morał taki, ze jaguar też potrafi.
Mam nadzieję, że warto było czekać na kolejna niesamowitą opowieść. Bo moc wyobraźni to prawdziwy dar, wystarczy jej zaufać, a pozbędziesz się z życia mar.

I ZA NIC NIE REZYGNUJCIE Z MARZEŃ
to, że coś nie dzieję się teraz,
wcale nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

All rights reserved

Dziękuję że jesteście, za wszystkie głosy, komentarze i cenne rady :) pozdrawiam serdecznie.

autor

sarevok

Dodano: 2017-07-21 11:53:06
Ten wiersz przeczytano 1588 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Nieregularny Klimat Optymistyczny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

AMOR1988 AMOR1988

Pięknie zabrałeś mnie wraz ze sobą na tę przygodę.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Niesamowita historia. Nie jestem pewna, czy sprzączka
jest w stanie zatrzymać nabój z dwururki...
Pozdrawiam :)

Xenia1 Xenia1

Ciekawie opisujesz swoje przygody. Pozdrawiam
serdecznie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Mając takiego dzielnego
faceta z Łapą, to i komandosi niepotrzebni, jak
widać:))
Wszystkich unieszkodliwi i kobietę z rąk oprychów
uwolni,
fajna Twoja wyobraźnia, przeczytałam z
zainteresowaniem.
Pozdrawiam serdecznie:)

PLUSZ 50 PLUSZ 50

wyobraźnia nie zwodzi Autora
tak trzymać...
+ Pozdrawiam

krzychno krzychno

zdaje się,że gdzieś między wersami powinno być
"upadł"ale to tak na marginesie:)
Jesteście z Łapą nierozłączni zatem strażnik z Ciebie
ok:)

Pozdrawiam:)

promienSlonca promienSlonca

Podoba sie, swietna fabula i obraz.
Pozdrawiam slynny duet.:)

Iris& Iris&

Interesująca przygoda w szczególności"KLEJNOTY" i z
marzeń nie rezygnuj...
Pozdrawiam milutko:)

anula-2 anula-2

Marzenia nic nie kosztują, lecz własną osobowość,
po kawałeczku budują.

Zenek 66 Zenek 66

Bardzo dobrze wychodzą Tobie - zmysłowe opowiadanie z
afrykańskiego buszu Gratuluję Pozdrawiam

karat karat

Bardzo fajnie! Pozdrawiam!

karmarg karmarg

dziękuję za wędrówkę po Afryce ...przygody
fantastyczne:-)
pozdrawiam serdecznie;-)

anna anna

Tylko się pytam po jakiego grzyba przysłali oddział
komandosów w kominiarkach jak już cała robota była
załatwiona- to przecież normalka!! Świetnie się
czytało.

Białe słońce pustyni Białe słońce pustyni

Ale się naczytałam ale było warto bo napisany bardzo
ciekawie:)pozdrawiam serdecznie.

Kropla47 Kropla47

Dobry wiersz! Pozdrawiam serdecznie sarevok;)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »