W Kalabrii
po niebie wędrują
niewyraźne obłoki
słońce żółci i złoci
korale bergamoty
powietrze rozpyla
wonne molekuły
a szczęśliwe ptaki
skubią atłas liści
na twojej koszuli
ślady mojej szminki
autor
Larisa
Dodano: 2024-01-13 15:54:58
Ten wiersz przeczytano 1848 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Piękno miejsca, piękno wiersza otula i zachwyca.
Cieplutko pozdrawiam :)
Pieknie i delikatnie.
Pozdrawiam serdecznie ;)
Pięknie i subtelnie :) Pozdrawiam ciepło Lariso :)
Śliczny wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)
Larisko przepraszam,zapatrzyłem się na Najkę przede
mną:)
Pozdrawiam:)
Witaj Najuś:)
No i takie erotyki lubię:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Można się rozmarzyć...pozdrawiam serdecznie.
bardzo na TAK Lariso
Witam,
w wersach zachowały się echa włoskich uroków
krajobrazu i prawdziwie uwodzicielski klimat ich
mieszkańców.../+/
PS Plamy 'załatwi' Vanish...
Pozdrawiam z uśmiechem.
Z podobaniem przeczytałem, miłosne, subtelne, zmysłowe
wersy, pozdrawiam ciepło.
Można się rozmarzyć...
Byle się szminka sprała ;)
Pozdrawiam :)
albo w Lisowie, albo Grabowcu, albo za blokiem :), no
dobra za blokiem to nie ale na wałach nad rzeką tak
Erotyk subtelności.
I pachnący słońcem Kalabrii
Dolaczam swoj zachwyt.
Bardzo elegancji erotyk, Lariso.
To sztuka tak pisac. +++
Pieknie sie klaniam. :)
Nieszablonowy i niezwykle subtelny erotyk,
pozdrawiam serdecznie:)