W Kalabrii
po niebie wędrują
niewyraźne obłoki
słońce żółci i złoci
korale bergamoty
powietrze rozpyla
wonne molekuły
a szczęśliwe ptaki
skubią atłas liści
na twojej koszuli
ślady mojej szminki
autor
Larisa
Dodano: 2024-01-13 15:54:58
Ten wiersz przeczytano 1850 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
I ślicznie wyszło :)
Uroczy, subtelny obraz.
W Kalabrii nie byłem, ale co nieco słyszałem o
likierze z lukrecji :)
Pozdrawiam serdecznie, Lariso :)
Rodzaj zwięzłego reportażu poetyckiego.
Czytam jak pocztówkę, z pięknym widokiem i wspaniałą
treścią.
Pozdrawiam:)
Urocze zmysłowe rozmarzenie przepełnione miłością.
Czule pozdrawiam:)
Piękny wiersz, pozdrawiam serdecznie :)
Śliczny wiersz...
Kalabria - piękna kraina, można się rozmarzyć.
Niedaleko istnieje Cieśnina Mesyńska, którą kiedyś
pokonywał Odyseusz, aby odzyskać piękną Helenę...
Nic dziwnego, że można tu myśleć o pięknie, o miłości.
Pozdrawiam bardzo serdecznie Lariso:)
Pięknie.
Pozdrawiam, Lariso :)
Pięknie przekazałaś tamtejszy obraz malowany słowami.
Wiersz opisuje urokliwą Kalabrię poprzez niebo,
słońce, zapachy i ptaki, zakończony romantycznym
znakiem - zapewne ust - na koszuli. Subtelny obraz
miłości.
(+)