Kalosze, zima i rzep
- Mamo! Mamo, szybciej proszę! Przecież
wiesz, jak ciebie kocham.
- Dzisiaj włożyć chcę kalosze (pozazdrości
mi Małgosia).
Wiesz, że ona wczoraj sama sznurowadła
zawiązała
i czekała już ubrana, kiedy przyszła po nią
mama.
Jutro chcę być pierwsza w parze, gdy
pójdziemy na boisko,
no i wreszcie się okaże, że potrafię prawie
wszystko.
- Ależ córciu! Nie kalosze, kiedy czas
bałwana lepić.
Trzeba włożyć: ciepłe buty, szal i czapkę,
tak jak dzieci.
Popatrz, gwiazdki lecą z nieba, a kalosze
niech czekają.
Nosić pewnie będzie trzeba, ale gdzieś na
wiosnę, w maju.
Z kaloszami prosta sprawa. Szybko, łatwo,
bez kłopotu,
a z butami jest zabawa, zanim nóżka będzie
w środku.
Jeśli zechcesz, dziś kupimy butki z rzepem
dla wygody.
I nie musisz bać się zimy, gdy już będzie
ciepło w nogi.
Komentarze (50)
Bardzo sympatycznie i ciepło:)
Mamo, mamo - but na rzepy?
Czemu nie na kalarepy?
Czy marchewki albo szczypior?
Widzisz córuś - ktoś tak wypiął ze słowniczka,
słówko rzep i tak zostało,
więc na na rzep dziś zapinamy.
Sympatyczny, rytmiczny, cieplusi wierszyk:)
Pouzdrawiam, Jagodko:)
Miły wierszyk dla dzieci, pozdrawiam:)
Bardzo sympatyczny i pouczający wierszyk;-)
Pięknie poprowadzony, z dobrymi rymami i lekko i
płynnie się czyta:)
kochani:) jesteście wspaniali i dziękuję za
komentarze.
bo mini :) liczyłam na Twoją pomoc i się nie
zawiodłam, poprawki naniosłam - dziękuję
nureczka - ileż to już lat "znamy się" na Beju, miłe
słowa i ja się jak widzisz ciągle uczę
"sznurowanie", rzecz ważna "starsze roczniki"
pamiętają, jak pomagało się dzieciaczkom z tym
problemem i ile radości było jak sznurowanie powiodło
się:) rzepy i napy nieco "ułatwiły" życie zwłaszcza
przedszkolakom:) pozdrawiam serdecznie i dziękuję za
pochylenie się nad moim wierszykiem:)
Ha! Kiedy moje dzieci były małe, nie było butów na
rzepy, ale za to szybko nauczyły się sznurować:))
Super wierszyk, rytmiczny, zabawny.
Pozdrawiam:))
O wyższości rzepów nad sznurowadłem... :)
Ten sposób jest dobry do czasu. W życiu różne supełki
trzeba będzie rozplątywac i wiązac chociażby koniec z
końcem :)
Wprawnie " wchodzisz " w umysł dziecka, stąd tak udane
teksty.
Miło Cię widziec, bo uczę się od Ciebie od samego
początku.
Pozdrawiam!
baardzo fajny, melodyjnie płynie do końca i treść
sympatyczna;)
jeśli można, parę przecinków bym dodała, przed /jak
ciebie, kiedy, gwiazdki, bez kłopotu, zanim/
że są ważne, tu przykład
/czapki tak jak dzieci./,
po /czapki/ mus przecinek:)
i /ubrać ciepłe buty/, raczej - włożyć, założyć,
nałożyć buty - bo ubrać w coś można lalkę, dziecko,
choinkę itp.
pozdrawiam, Bello Jagódko:)
Miły w odbiorze wiersz. Przywołuje miłe wspomnienia:)
Przeczytałem z przyjemnością. Pozdrawiam:)
Bardzo ciekawy miły wierszyk dla dzieci:) Pozdrawiam z
uśmiechem:))
Lubię wiersze dla dzieci:-) :-) . Może dlatego, że
nikt mi nie opowiadał bajek, jak byłam mała. Przy
każdym takim tekście uśmiecham sie, stara rura ze
mnie:-) :-) . Pozdrawiam serdecznie
Pokonaliśmy ten problem w taki sam sposób ;) Ale tak
sobie myślę, że to ułatwianie nie wychodzi potem
dzieciakom na dobre. Wierszyk taki jak lubię
:)Zwyczajnie o zwyczajnych sprawach.
Piękny wiersz. Warty zapamiętania. Pozdrawiam:)