Kamień
Kamienne jest serce moje
Nie skruszysz go żadnym płomieniem
Daremne wysiłki są Twoje
Jestem przydrożnym kamieniem
……..
Twój cień ogrzewa zewnętrznie
serce wędrowca kamienne
Twe szepty już nie są bezpieczne
nadzieje już nie są daremne
Nie zniosę już więcej chłodu
Plugawych brudnych bezdroży
Smutnych ludzkich pochodów
bez sensu i celów podróży
Nie będę przydrożnym kamieniem
Na szlaku życia Twojego
Od teraz będę Twym cieniem
Do końca życia mojego.
Komentarze (13)
kamienie tez potrafią mówić ... pozdrawiam
Ciekawy wiersz najpierw peelka cieniem swym porusza
kamienne serce peela a potemon sam zostje jej ruchomym
cieniem akcja-reakcja
:) podoba mi się;
Ciekawie w temacie, podoba sie.:)
Pozdrawiam serdecznie.
to serce tak się zarzeka że jest kamienne, ale to
nieprawda. pozdrawiam.
Podoba mi sie puenta. Serdecznosci.
Wiersz zabrzmiał jak po rachunku sumienia obietnica
naprawienia...
Czy coś się obudziło w sercu...?
promiennego dnia :)
Ciekawy i zmusza do zastanowienia się , pozdrawiam
W Twoim kamiennym sercu zapłonął miłosny ogień, stąd
tak!
Pod wpływem ognia miłości nastąpiła metamorfoza
osobowości....
Pozdrawiam na miły dzień Taki Sobie:-)
Być cieniem, to nie najlepsza pozy ja w człowieczym
bytowaniu...czasem nie można inaczej...pozdrawiam
serdecznie, miłego dnia, +
intrygujący wiersz zmusza do refleksji Pozdrawiam:))
Ciekawy i intrygujący tekst
zmuszający do identyfikacji
przesłania wiersza.
Miłego dnia:}