kamień poezji
siedzą fraszki na tapczanie
jedna skarży druga kłamie
roześmiana jest satyra
bo z parodią sztamę trzyma
pastisz kipi ogniem w środku
nienawidzi ody bożków
a średniówka i sonecik
dziś brylują w ogniu fleszy
tylko autor z nim tak zawsze
spieprzy wszystko tak po prawdzie
już monolog mu wychodzi
nie ma rytmu znów gdzieś błądzi
sam już nie wiem moi drodzy
bajka to czy jakiś dramat
może kamień mi podpowie
często jest z poezją w zmowie
Komentarze (47)
sisy89
Dziekuje, pozdrawiam:)
Elena
...zatem pomilczmy razem:)))
kamień nic tu nie pomoże
rolnik orze jak może a autor pisze jak potrafi
najlepiej, licząc na łaskawość czytelnika ;))
A z tym kamieniem to jest różnie albo rzucić albo
zamilknąć...jedno i drugie nie bardzo...ale wybór w
poezji ogromny,zależy co wybieramy, ale narazić się
można...miłego dnia.
Pan Bodek
Rozjechales TOMasha:))))
tarnawargorzowski
Klaniam sie:)
Ciekawie poprowadzone wersy, w sam raz do zachęty, by
podjąć się wyzwania.
Jakoś kamień mi nie pasuje- bo z poezją się źle czuje.
Pozdrawiam.
Ooo fajny pomysł, świetnie wyszło :)
Zamilknąć w tej sytuacji jest chyba najwłaściwsze.
Fajny zamysł... :)
Ten kamień... znajdź aTOMowy,
znaczy taki TOMash-owy...
będziesz miał poezję z głowy. :)))
Sotek
No co Ty, kartka z tym wierszem przesiąknięta jest
formami poezji a niektóre z nich bywaja bardzo
ciezkie:)))
Akaheroja
To prawda, oszczedzam na ksiazki:)))
Poezji dzisiaj u Ciebie pod dostatkiem i bajka i
dramat i przede wszystkim sztuka
Arturro
Witaj, dawno tutaj nie byles:)))
GrzelaB
Znajdz kamien:)))