Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

kara

...przepraszam...

usłysz mnie srebrny posłańcu...
usłysz nadziejo sensu dni
proszę usiądź i posłuchaj...oddaj tę chwilę mi.
choć słów znam wiele teraz mi ich brak..."szansa" to zbyt cenne słowo-losu już nie odwróci.
za późno obudziły się oczy...nic już czasu nie zawróci.
nie przeproszę...za późno odnalazłam to cenne słowo.
choć naprawdę żałuję , że zraniłam , zawiodłam , pogardziłam...nie umiem płakać , więc nie zobaczysz łez.
wiem , że gdzieś daleko wybrałeś już mogiłę...więc prowadź , nie zwlekaj...niech poznam karę...spoczywając pod szarym marmurem na stromej skale...

Dodano: 2007-01-31 09:57:46
Ten wiersz przeczytano 474 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »