KARMAZYN TEJ JESIENI
Jabłoń, w nowe barwy jesieni spowita.
Nagłym trącona podmuchem,
Traci złoto, którym była okryta,
By za chwilę białym się okryć puchem.
Szkarłat wśród resztek złota jabłoni
Opada ciężko na ziemię;
Kilka sekund po trawie za czymś goni,
By po chwili stanąć i w słońcu się
mienić...
autor
Ewa
Dodano: 2005-11-20 09:26:42
Ten wiersz przeczytano 657 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.