Batalion
Powołani do walki ze złem
Złociste nad głowami korony
Nie straszny im bezlitosny kat
Śpieszą z pomocą nam - bataliony
Wyzwolić dusze od wszego złego
Takie jest ich trudne zadanie
Pilnować człeka w niewiedzy
Batalion czeka na wezwanie
A przeciw niegodziwości
I zasadzkom wroga odwiecznego
Bądź nam zawsze obroną
Któż jak Bóg! Wołającego.
Bo w pojedynkę każda walka przegrana
Więc ty zawsze przy mnie stój
Ruszać z tobą się nie boję
Choćby w największy bój.
Komentarze (1)
Też by mi się taki batalion przydał:)
Na początku masz ładny równy 10-ciozgłoskwie,potem
przydałoby się wiersz wyrównać.
Zamiast wszego czytam sobie wszelkiego złego,
człowieka nie człeka,duszę - ogonek by się przydał...
Pozdrawiam serdecznie.
Miłej niedzieli życzę:)