Kasiu, bo jo kochom Cię
Kasiu, bo jo kochom Cię
O Tobie wciąż śnię
I wspominam środę.
Trochę gwary użyłem,
Boś Ty szwarno dziołszka ma!!!
Obiad jem przy komputerze,
Bo piszę z Tobą na gg
A nie chcę opuszczać Cię!!!
Kasiu, bo ja kocham Cię,
Gdyż wymalowałaś
Na mej twarzy uśmiech,
Którego nigdy wcześniej
Nie widział nikt.
Teraz w mych oczach
Zauważyć można
Tylko szczęście oraz radość,
Ty dałaś mi swoistą wolność,
Rozbudziłaś mnie
I poruszyłaś
Sześćdziesiąt kilka kilogramów
Mojego chudego ciała
Zdecydowałaś o swym losie
I podarowałaś mi się
I przyjęłaś mój podarunek
W postaci mej.
Ty Kasiu dałaś mi spokojne sny
I czasem w zabawny sposób
Mówisz, żem dziecko,
Twoje.
Kasiu, bo jo kochom Cię
I za rączkę prowadzę Cię!!!
To była taka zmiana nieprzewidywalna,
Że ja w ów dnia
Poznałem Cię
I serce swe całkowicie oddałem.
I teraz tylko Tobie... jednej
Dozgonnie ufać chcę!!!
Komentarze (2)
Dobrze że potrafisz cieszyć się miłością , pozdrawiam
ciepło;)
Piękna ta Twoja miłość i taka radosna.
Pozdrawiam.