KASZKA ŚWIBROWA (ŚWIBROWANKA)
Kto nie zna Świbry nich zajrzy do poprzednich rymowanek o niej, jeśli chce :))) Dzisiaj świbrobajka-pouczajka
Hm! Jak myślicie, co jada Świbra?
Czy kaszka z mlekiem Świbrze obrzydła?!
Czy zjada chipsy, paluszki słone,
cukrową watę, czekolad tonę,
górę cukierków i misiożelki,
a przed snem – rurek z kremem stos
wielki;
ptysie, eklerki – zamiast śniadania;
na obiad wafle w bitej śmietanie,
a na kolację baton z karmelem?!
– Nie! – krzyczy Świbra. – Ja tego nie
jem!
Nie!... Od nadmiaru takich przekąsek
wkrótce bym była pulchna jak pączek.
Wolę owoce, warzywa świeże,
by mieć moc siły, gdy na rowerze
jeżdżę i z wiatrem robię zawody.
Nie piję coli. Wolę łyk wody
czystej, bez gazu – kompot, herbatę
z ziół samodzielnie zebranych latem.
I nie obrzydła mi, na śniadanie,
KASZKA NA MLEKU.
To pyszne danie!
_
MamaCóra
uwagi mile widziane :)
Komentarze (65)
+ :) serdeczności...
skoruso, wielka niedźwiedzico, Nikalo18 - miło was
gościć :)
Bardzo pozytywnie. Przeczytam mojej chrześnicy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Hi, hi, pewnie Świbra to okaz zdrowia:)
piękna bajka...
Witaj Mario, ja też lubię różne kasze. Jestem bardziej
kaszożercą niż pyrożercą :)
fajnie, pouczająco...i ja lubię kaszkę:)
:)) uśmiecham się również zuzo n
cudnie :))
To, to, to właśnie! - dziękuję karacie
Jeżeli tak będzie odżywiać się "Świbra",
to niejeden wyścig rowerowy wygra!
Pozdrawiam!
Dziękuję Zenek 66
Pomysłowo - gratuluję
Pozdrawiam
paaa, do poczytania kaczorku, już wkrótce :)
Bardzo pouczające. Niech dzieci wezmą to sobie do
serca.
Serdeczności, pozdrawiam paaa