kasztany

Dzieki Krzysztofie, czyli przyjmuję , że to nie haiku
tylko miniatura jesienna:))

Faktycznie - "jesienna słota" chyba bliższa jest
duchowi oryginalnego haiku.
Ale już "małe figurki"... Zresztą - gdzie jest w
utworze element "cięcie"?

Dzieki Lucuś, ponura słota jest przeważnie jesienią,
napisałam ponura bo wydawało mi się zbyt oczywiste ta
jesienna:)

Violu! Pierwszy wers odniesienie do czasu.
Miłego dnia:)

Coś mi podpowiada "jesienna słota", ale może jestem w
błędzie!
Plusuję - zwięzły i obrazowy!
Więcej o haiku u mnie wykład Vick Thora/ Haiku po
polsku: w komentarzach/
Serdeczności:)

Ja nie wiem:)

Ładny obrazek, bo choć smutny na początku, to na końcu
wesoły. Pozdrawiam :)

Nic tak nie kojarzy mi się z jesienią jak właśnie
kasztany.
Komentarz Krzemanki podsunął mi pewną myśl - a gdyby
tak:

sztuczne ludziki

bo jeśli figurki, to wiadomo że sztuczne i trochę
zahacza o pleonazm. Z góry przepraszam za mieszanie :)

Pozdrawiam
:)

Ciekawe! Kłaniam się :))

Fajne haiku, pozdrawiam cieplutko-:)

Bardzo fajnie! Pozdrawiam!

Najczęściej z zapałkami, żeby mogły chodzić :)
Pierwszy krok zrobiony, to musi być następne haiku.
Pozdrowienia.

według mnie dobre jest poprawna ilość sylab 5 +7 +5
taka liczba stwarza prawidłowe haiku ...a sens niech
ocenią inni co lepiej wiedzą.... ja daję plusa fajne
:-))))

Dzięki za czytanie i komentarze, miał być tytuł
kasztany, ale jak poczytałam o haiku to wydawało mi
sie , ze zbyt oczywisty, próba jak to u mnie zwykle
bywa będzie pierwsza i ostatnia bo zainspirowana
innymi haiku musiałam spróbować.Pozdrawiam:)

Mnie się podoba. Kojarzę z ludzikami i zwierzętami ,
które dzieci robią z kasztanów i żołędzi.
Miłego dnia.