Kawałki
Chcę złożyć je w całość,
nigdy mi się nie udało,
napotykam ból, niepowodzenia,
szukam szczęścia -
- lecz nigdzie go nie ma.
Odrobinkę miłości,
małą chwilkę radości,
ileż mi potrzeba by iść
odważnie i śmiało,
po drodze zbieram życia kawałki.
Walczę o dobre imię bez
braw i uniesień,
z godnością idę w świat,
gdzie nogi mnie niosą.
autor
Ola
Dodano: 2013-05-31 06:46:46
Ten wiersz przeczytano 1710 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Do przodu i z godnością
Dziękuję bardzo.
jestem z Ciebie dumny, masz cudowny charakter i ja to
wiem na pewno,...dumnie i z podniesioną głową,
szacunek wielki :-)
Kochany Motylku, uporałam się, już dzisiaj z tym
problemem. Mimo nękania mnie itd, odeszłam z
poniesioną głową do góry i dumna. Zachowałam twarz, a
nawet byłam tak uprzejma, ze podziękowałam za
współpracę. Było wielkie zdziwienie, moja mama, która
już dawno nie żyje nauczyła mnie - to ze jesteś
biedna, to o niczym nie świadczy, ale za to jesteś
dobrze wychowana. Pozdrawiam
Dziękuję nowicjuszki i wzajemnie.
...życzę Ci godnej pracy z całego serca,...bo Ciebie
bardzo dobrze rozumiem i smutno mi, że taka teraz jest
Polska dla Polaków...czy na pewno jeszcze jest
polska?...Pozdrawiam ciepło :-)
Olu bardzo smutny wiersz.
W życiu potrzebna jest cierpliowść, nie ma nic na
"hura".
Znam to z własnego doświadczenia,
miałam tak samo jak w wierszu.
Wierzę, że Bóg dobrym ludziom
wynagradza.Życzę Ci z całego serca
spełnienia najskrytszch marzeń.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki:).
I dobrze, że z godnością! Tak trzymaj! Uśmiechy
zasyłam ;D
nogi, czy oczy - co prawda zburzony został przez tę
moją sugestię rym (było uniesień/niesie, a teraz
uniesień/niosą), ale to jest nieregularny, więc może
być moim skromnym zdaniem.
Poprawiłam mariat, ale nie wiem czy tak może być?
Bystre jest Twoje oko. Nic się nie ukryje, ale za to
jestem bardzo wdzięczna. Dziękuje.
"z godnością idę tam,
gdzie świat mnie niesie."
-----------
świat raczej porywa, jakby co, ale niesie to pewniej
nogi i wiatr = tak sądzę.
Miłość wzmacnia pokona przeciwności
osuszy kałuże smutku i obsypie wyschnięte drzewa
zielenią życia
Na chwilkę się zatrzymałam. Ale możemy iść Inna:):).
Pozdrawiam
Olu znowu idziesz...
Idę z Tobą
:D