W kazamatach wspomnień.
Wiersz dedykuję pamięci tym wszystkich
którzy swoje życie jak i cierpienie
składali na Ołtarzu Ojczyzny..A także
mojemu profesorowi który uczył mnie
historii,a był więźniem Oświęcimia .
.............
Gdzie czytasz wyraz bólu i niemocy
Wraz z twardą pychą — twardszą
nienawiścią...
Więc jak daleko duch sięga spojrzeniem —
Ogląda turmę: dzika to pustynia,
Ciemnica straszna, ze wszech stron
okrągła,
Piec gorejący, olbrzymi. — Lecz z ogni
Tych nie masz światła. — Tylko mrok
widzialny
J.M
----
O czym myślisz?
Nie myśl wcale.
Nie warto wracać do wspomnień.
Tam postać młodzieńcza została.
Zszargane ciało razów batami.
W podziemiach murów Pawiaka.
Byłeś zbyt młody.
Można rzec dziecko
Kiedy pociąg dudnił po szynach.
Wspomnieniem została spalona Warszawa.
Katorgą druty Oświęcimia.
Ojciec w Katyniu rozstrzelany ZA Polskę.
Brata zamęczyło gestapo.
Twoja myśl jak pocisk tę przeszłość
przeszywa.
I wraca do tamtych dni.
Nie masz nikogo,a wracasz wciąż
Tym razem na matki grób,
w lesie zbiorowa mogiła.
Wśród wielu.
Tam Twoja matka spoczywa.
Komentarze (38)
fatamorgana7
Znałem taką panią co przezyła obóz tylko dlatego ze
grała na fortepianie utwory Bacha.
Pozdrawiam cieplutko
To pokolenie przeszło swoje, a potem zaraz lata
stalinizmu. Zapewne warto było posłuchać Piłsudskiego,
który nauczał, że Polska powinna wejść do wojny jako
ostatnia.
Poruszający wiersz bardzo
Anna2
Znałem duzo takich ludzi którzy przeszli przez
niemieckie obozy zagłady.
Pozdrawiam
piekna i dramatyczna dedykacja,
pozdrawiam w milczeniu.
anna
Co mnie najbardziej denerwuje.Polacy tyle zła doznali
od szwabów,i nadal im pokłony biją.
Pozdrawiam
Tragiczne dzieje. Smutno...
Pozdrawiam.
Mój Dziadek zginął w Dachau.
I nigdy nie mogę zrozumieć- dlaczego?
Dlaczego ludzie ludziom.
Zginęli tylko, że ludźmi byli.
Piękny wiersz.
Trzeba pamiętać.
Dramat niejednej polskiej rodziny w czasie deugiej
wojny światowej.