każdego roku
wspomnienia z dzieciństwa
tuż po zakończeniu szkoły
jechaliśmy do dziadków na wieś
lipiec był czasem zbierania jagód
w które obfitowały kaszubskie lasy
podczas deszczowych dni
skupialiśmy się z rodzeństwem w
szałerku*
dziadek wyplatający kosze
dla okolicznych mieszkańców
opowiadał o czasach wojny
był ciekawą postacią
jako żołnierz Armii Andersa
znalazł się między innymi
na Bliskim Wschodzie
ze swadą mówił o płaskim chlebie
gajach oliwnych
wędrówkach na osiołku
zwyczajach tamtejszych ludzi
brat skrzętnie zapisywał każde słowo
w szkołach uczono innej historii
tak twierdził dziadek
w tym czasie babcia piekła chleb
z niecierpliwością
czekaliśmy na kukle*
które później jedliśmy
popijając zsiadłym mlekiem
wracając do dziadka
koniec wojny powitał w Anglii
stęskniony za rodziną i krajem
powrócił do rodzinnej wioski
nie dane mu było
cieszyć się wolnością
za przynależność
do 'niewłaściwego' wojska
został aresztowany
przez Służby Bezpieczeństwa
i osadzony na kilka lat w więzieniu
tak powitała go wolna Polska
to był inny świat
inne wakacje
dziadek z fajką w ustach
i najsmaczniejszy babciny chleb
szałer, szałerek: komórka kukla: kołacz, ogromna bułka
Komentarze (40)
Ładny, wzruszający wiersz. Wspomnienia z dzieciństwa
wciąż wracają i wzruszają, chyba z wiekiem coraz
bardziej. Ja w dzieciństwie miałam dziadków na co
dzień i mój dziadek też wyplatał kosze ☺
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładny wiersz, wzruszające wspomnienia. Pozdrawiam :)
Oksani przemiła, dziękuję Ci bardzo za czytanie i
Twoje wspaniałe komentarze. Pozdrawiam Cię serdecznie
i życzę tylko pogodnych dni. Buziaki.
Najwartościowsze co zostaje w duszy człowieka, to
wspomnienia z rodzinnego domu z czasów dzieciństwa!
Wzruszyłam się Danuś, buziaczki i uśmiech kieruję pod
Twój Adres:-)))))
Poruszający szczery wiersz Historia z życia
wzięta,wciąż jak żywa .
Kkawalek historii zycia..
Przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam
To jeszcze ja.
Piękny choć tragiczny hołd złożony Dziadkowi, tamtym
czasom i obyczajom.
Nie da się wykreślić goryczy z życia to też powod
"Tanga'.
Pozdrawiam.
smutne twoje wspomnienia ukłony
bardzo poruszył mnie twój wiersz
ale całym sercem jestem na TAK
Dziękuję wszystkim miłym gościom za czytanie i
pozostawione komentarze. Serdeczności.
Piękne wspomnienia.
Piękne wspomnienia demono, wzruszona daję należny
głosik. Dziękuję za wizytę u mnie. Ślicznych,
kolorowych snów życzę-:)
wg mnie to klasyczny monolog wygłaszany przez
narratorkę jako rodzaj nostalgie de la jeunesse -
serdeczno powitac pòmòrsczi białke!
ze łzą w oku czyta się takie wspomnienia Pozdrawiam
serdecznie:))
cudowne wakacje jak to u dziadków.... teraz tylko
piękne wspomnienia :-)
pozdrawiam