żalę się
rozpadam na komórki
milczysz
nawet palcem nie kiwniesz
nie uśmierzysz bólu
przypowieścią biblijną
o tak Hiob był wielki
kwilę jak dziecko
nierozumiejące
procesu hartowania
ducha poprzez ciało
niech Cię nie dziwi
gdy pytam dlaczego
odkąd nauczyłam się czytać
poszukuję sensu
potykając się o interpretacje
oświeconych wysłanników
urodziłam się głupia i taka umrę
wiara
siła woli
to czasami za mało
aby pokornie godzić się
z losem
Komentarze (47)
Los bywa okrutny
Wciąż poszukujemy sensu i nie zawsze potrafimy
pogodzić się z losem. Może potrzeba więcej wiary i
zaufania. Pozdrawiam serdecznie :)
Demono co powiedzieć...
jak zasze pięknie i dostojnie...
tak!!
G.Pozdrawiam
Demono co powiedzieć...
jak zasze pięknie i dostojnie...
tak!!
G.Pozdrawiam
Świetny wiersz ale proszę o więcej wyrozumiałości dla
Osoby!
Wiara w sercu poprowadzi człowieka właściwą drogą
tylko poddać się i zaufać nurtowi nieznanej rzeki!
Pozdrawiam na miłe popołudnie i wielkie dzięki za
komenty u mnie:-)
czasami trudno rozebrać życie na czynniki i zrozumieć
wszystko,,,pozdrawiam :)
Dobry wiersz... pozdrawiam :)
Witaj Demona!
Podoba mi się ...
pozdrawiam serdecznie :)
Trzeba po prostu zaufać.Ciekawy wiersz, pozdrawiam :)
również do podobnej myśli doszedłem,
bo umiem na jednej myśli się skupić;
wyjdę stąd ten sam jaki przyszedłem
bo urodziłem się i umrę głupi -
konstatację tę osłodzę sobie E.Wedlem
po treści wiersza wnioskuję, że peelka to mądra
kobieta:) miłego wieczoru
Żalić się można gdy taka potrzeba,
ważne by w tym żalu siebie nie pogrzebać!
Pozdrawiam!
komu los nie pasuje, mam taką radę
- niech losów nie kupuje.
Pozdrawiam serdecznie
'człowiek całe życie się uczy a głupi umiera' ;)
ciekawy wiersz, pozdrawiam :)
Ciekawie
pozdrawiam