każdy świt jest śmiertelny
Umarłeś tej nocy
zwinięty w skórę razowego chleba
na którą nie było Cię już stać
Umarłeś tej nocy
ja leżałam obok
nie skarżyłeś się że boli
Umarłeś tej nocy
Byłam na Twoim pogrzebie
przyniosłam gerberę
ona dobrze znosi mrozy
niech trochę postoi
Zmartwychwstania nie będzie
Wszystkie prawa zastrzeżone.Wiersze nie mogą być wykorzystywane i powielane bez zgody autora. (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z późn. zm.)
autor
kiedykolwiek
Dodano: 2008-08-18 01:24:08
Ten wiersz przeczytano 532 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Zdecydowanie najlepszy test z dotychczas przez ciebie
opublikowanych. Dodałam do ulubionych i jest to
zarazem pierwszy wiersz który tam trafił a konto mam
już od dawna.
Znów dobrze, ale niepotrzebne zaimki, bez nich o wiele
ciekawiej i lepiej się czyta. Pozdrawiam.
Czasem tak cicho umiera miłość......Po przeczytaniu
Twojego wiersza, tak sobie właśnie pomyślałam.......A
wiersz jest po prostu świetny.
Ciekawy wiersz w treści i razowy chleb i brak
zmartwychwstania bo tak naprawdę umiera człowiek gdy
wyrzucić chcemy go z pamięci Dobry zaczepny wiersz
"na którą nie było Cię już stac" - przeniosłabym jako
osobny wers. wiersz jest smutny i troszkę ironiczny.
mnie się podoba. :)