Kiedy mogą nas cieszyć drobiazgi
Czasem dopadnie mnie "dołek"
i zupełnie nie wiem co robić
Mogłabym tylko wbijać w ścianę kołek
albo po prostu iść się dobić
Nad głową snują się czarne chmury
całkowicie w świecie zagubione
Pomiędzy mną i ludźmi mury
złe wspomnienia złą myślą obudzone
Ale na szczęście są też te chwile
gdy uśmiech się pojawia na twarzy
Którę mogę spędzać spokojnie i mile
i nie każda decyzja na przyszłym mym losie
zaważy
Krótkie chwile szczęścia i radości
gdy mogę bawić się z innymi
Kiedy moge zaprosić do domu gości
i zajmować się rzeczami mniej ważnymi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.