Kiedy otrzymasz czarną kartę...

mam nadzieję, że tak nie jest , bo dzień w którym
zorientuję się ,że jest to tylko towarzystwo wzajemnej
adoracji, będzie moim ostatnim na beju...a szukam w
tych wierszach tego, czego wyraźić sama nie
potrafię...

Dobry utwór, w treści smutny, w życiu
z jednej strony są przyjemności z drugiej przykrości
więc trzeba się z tym pogodzić, więcej wiary w siebie,
chwilowe ciemne chmury znikną, wyjdzie ciepłe słońce -
zaufaj

Zniechęcenie - to zawsze następstwo czegoś co
przychodzi nieoczekiwanie ,a skutek tego,zostawia
niesmak, do wszystkiego co stanie na Twej drodze!
Głowa do góry,to minie,a przed toba jeszcze duzo
nowego,piszesz jakby z nut i masz talent - a tak
naprawde potrzeba usmiechu na codzien! Dosiego!

hmm...czarna karta wyblaknie...zniechęcenie i
złudzenia odejdą, a zwątpienie stanie się mgłą którą
rozwiejesz....

Nadzieja potrzebna od zaraz, zamknęłaś w wierszu
fragment życia - smutny, wątpiący, samokrytyczny.
Wiersz innym ku przestrodze, kiedy przyjdzie
zwątpienie.

Nie wiem o jakiej poetce piszesz ale mysle że o sobie,
jesli naszło Cie zwątpienie to mam nadzieje że szybko
je odpędzisz. Wiersz zatrzymuje na chwile. pozdrawiam

bezinteresownych ilu zawita...gorzkie słowa ale czasem
prawdziwe

Hmmm Jakiś problem.Jaki? :-(