Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kiedy wschodzi słońce...

kiedy zapada zmrok...
otula mnie ramionami...
kiedy widze księżyc na niebie...
zapala się w nas ogień

codzienne spacery, rozmowy
czasem płacz...
śmiech też gości w nas...
kiedy czuje Ciebie w nocy...
kiedy całujesz mnie suptelnie..
rozplywam się w pościeli z miłosnych snów...

tak długo czekałam...
tak bardzo cierpiałam...

a kiedy już wschodzi słońce...
i kiedy zaczyna się dzień...
i kiedy musze cichutko pozegnać Ciebie...
boję sie że zapomnianą się staje...

Żegnaj więc...
i nie przynoś mi w podarunku swoich łez...

chciałabym zapomnieć... uciec od wspomnień... nie czuć na sobie tego brudu... nie myśleć tak o pewnym człowieku... chciałabym żeby ta miłośc która mnie spotkała dziś za zakrętem była jednyną i ostatnią... dziękuje więc Bogu za Ciebie...dziękuje z całych sił...przekonałam się że warto było czekać na ten czas w którym teraz dotykam gwiazd nawet w dzień...:)

autor

sheenaz

Dodano: 2006-09-17 21:37:36
Ten wiersz przeczytano 1260 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Biały Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »