Kilka cichych chwil
Zapach jej
Jak czerwonych róż wielki pęk
Delikatny
Niczym świerszczej muzyki nocny dźwięk
Ciepło jej
Otulające z każdych stron
Serce jej
Niczym wielki, bijący dzwon
Ciało jej- dom mój jedyny
Ciemność-zastępca rodziny
Wszystko widzę- nic właściwie
W mej matce żyję szczęśliwie
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Zapach jej
Jak zdrady, bólu róży pęk
Tak mocny
Jak orkiestry nieczysty dźwięk
Zimno jej
Przenikające zupełnie
Serce jej
Niechciane pragnienie
(Ja)
Komentarze (4)
prawdziwie i tak smutno ..
na pewno to nie pocieszy cie ale
może zrozumiesz żeśmy są niczem
życie
to nasz pobyt na ziemi, to przerwa
w podróży ,z nie wiadomo skąd
do nie wiadomo gdzie
bardzo wymowny.
Bardzo wymowne i zatrzymujące.