Kilka pytań
Gdyby zapytać Anioły
kto przywraca mej twarzy uśmiech?
Odpowiedź byłaby prosta:
Ty
Gdyby tak zamknąć oczy i zacząć śnić...
Kto byłby w mych snach?
Oczywista sprawa – Ty
A jeślibym musiała powiedzieć,
kto biega w moich myślach całe dnie
Ty,Ty,Ty!
Jedno pytanie pozostanie bez odpowiedzi
jeszcze przez długi czas...
105 dni pełnych znaków zapytania oraz
wspomnień zderzających się z marzeniami.
Tęsknię , kocham , a może tylko bardziej
lubię?
Odpowiedzi szukam, lecz znaleźć nie
umiem...
Nie wiem co to znaczy, nie wiem do czego zmierza… Zapisałeś się w moim sercu jak tatuaż...
Komentarze (3)
Wiersz pytający, więc tak musi być. Sądzę, że liczba
powinna być wyrażona jako liczebnik jednak.
Oj weno chyba wene masz bo tak ładnie tutaj piszesz i
pytania zadajesz cha cha cha.Pozdrawiam
Z całego wiersza najlepsze ostatnie zdanie z dedykacji
dolnej. Pozdrawiam cieplutko.