kim jest polonistka...
siedzi zaczytana
ciągle zadumana...
ale jaka...
oczytana!
Osobnik można rzec
Jest połączeniem..
Krzesła i.. właśnie tej
Części ciała,
która na chłopców tak działa.
Biblioteka- jej dom
Czytelnia- najlepszy schron
Długopis- wyrazem myśli wielu
Segregator- mieści to czego nie ma w
portfelu
Wiersz rozkłada na części pierwsze
Jak matematyk ułamki najmniejsze
Polonistka
Głowę ma nie od parady
I chyba nie ma żadnej wady...
Dla polonistek... polonistów też chociaż ich nie uwzględniłam. Może i dla mnie samej w przyszłości... kto wie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.